A+ A A-

Patterns In Parallel

Oceń ten artykuł
(8 głosów)
(2019, album studyjny)

01. In Parallel I - 3:20
02. That Evening - 4:24
03. Some Dawn - 4:03
04. Lunatic Pandora - 10:03
05. Now Here Comes The Tide - 6:49
06. In Parallel II - 4:54
07. The Wheel - 6:27

Czas całkowity - 40:00

- Tomasz Izdebski - wokal, gitara, gitara bassowa, instrumenty klawiszowe
- Grzegorz Mazur - gitara, wokal (4)
- Jakub Łukowski - perkusja (3,4,5,7)
- Amek Krebs - perkusja (1,2,6)

Media

Więcej w tej kategorii: Colours of Continuity »

1 komentarz

  • Gabriel Koleński

    Zapraszam na kolejny odcinek cyklu „w życiu nie usłyszałbym o tym zespole, gdybym nie dostał płyty do recenzji”. To żadna złośliwość, po prostu jestem szczery. Pale Mannequin, bo o tym zespole mowa i ich album „Patterns in Parallel” (ciekawy tytuł, swoją drogą) to też kolejny przykład muzyki, która mogłaby i powinna trafić do szerszej publiczności. W dzisiejszym, mocno komercyjnym i szukającym prostych rozwiązań świecie, raczej nie będzie to możliwe, ale rolą takich serwisów jak nasz jest dbanie o to, by tego typu wydawnictwa nie zaginęły w odmętach przeciętności.
    Pale Mannequin zaczynał jako solowy projekt Tomasza Izdebskiego. Artysta odpowiadał za muzykę, słowa oraz partie wszystkich instrumentów, z wyjątkiem perkusji. Wprawdzie w Internecie znajdziecie informację, że PM jest obecnie zespołem, którego skład systematycznie powiększał się w trakcie powstawania albumu, ale z opisu na okładce płyty to nie wynika. Twórczość Pale Mannequin jest skierowana raczej do fanów melancholijnej odmiany rocka progresywnego. Może nie od razu Gazpacho czy Tim Bowness, choć ich fani pewnie odnajdą się w tych dźwiękach, ale Porcupine Tree, Nosound czy obecne wcielenie Opeth już jak najbardziej. Czyli już trzymamy żyletkę w ręku, ale dopiero obracamy ją w palcach, jeszcze nie idzie w ruch. A tak zupełnie poważnie, muzyka Pale Mannequin ma w sobie ten fajny, smutny urok ostatnich dni lata, gdy wciąż jest ciepło, ale już czuć, że coś nieuchronnie kończy się i trzeba łapać ostatnie dobre chwile. A tych „momentów” na „Patterns in Parallel” jest znacznie więcej niż w tanim filmie dla dorosłych. Standardowe zwrotki i dość chwytliwe refreny (np. w „That Evening” czy „Lunatic Pandora”) przeplatają pauzy i spokojne przejścia, bardzo klimatyczne zresztą. Właściwie cały materiał jest nastawiony na wytworzenie specyficznej, ciepłej atmosfery. Brzmieniowo jest wystarczająco zróżnicowanie, by się nie nudzić, choć pomysły raczej są zasłyszane niż wynalezione. To żaden zarzut, nie każdy musi odkrywać Amerykę na nowo, a czasem warto posłuchać jak ktoś po prostu dobrze interpretuje znane patenty i cenionych artystów. Na „Patterns in Parallel” nie brakuje ładnych melodii i dźwięków gitary akustycznej, ale też cięższych riffów, choć tych ostatnich nie jest dużo. Wokal nie do końca mnie przekonuje, ponieważ głos Tomasza jest dość suchy i beznamiętny, ale jak to często bywa, pasuje do jego twórczości. Bez zarzutu jest za to brzmienie albumu. Patrzymy do książeczki, a tam informacja, że mix i mastering zostały wykonane w Serakos Studio. Nie mam pytań. Wiadomo, że jeśli Państwo Srzedniccy biorą się za coś, to musi być dobrze.
    Podsumowując, Pale Mannequin proponuje klimatyczną muzykę, która przyjemnie płynie i zawiera co najmniej kilka zaskakujących zwrotów akcji, ale jeszcze nie powoduje zachwytu. Przedstawione pomysły wymagają drobnego oszlifowania. Nie mniej, materiał zawarty na „Patterns in Parallel” ma w sobie spory potencjał, dlatego zdecydowanie warto śledzić kolejne dokonania Pale Mannequin.
    Gabriel „Gonzo” Koleński

    Gabriel Koleński niedziela, 26, maj 2019 13:36 Link do komentarza
Zaloguj się, by skomentować
© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.